Category: O moim pisaniu

  • Zastój pisarski czy po prostu brak czasu? Mój cichy wróg w drodze do nowej powieści

    Zastój pisarski czy po prostu brak czasu? Mój cichy wróg w drodze do nowej powieści

    Zastój pisarski to nie zawsze cisza w głowie. Czasem to wrzawa. Pełna, buzująca, prosząca o uwolnienie. A mimo to – milknę. Chociaż w moich myślach płyną historie, które aż proszą się o opowiedzenie, mój dzień mija bez ani jednego zdania. Bez jednej sceny. Ten tekst jest o mnie. I o tych wszystkich, którzy też chcieliby,…

  • Pisanie jako terapia? Nie zawsze i nie dla każdego

    Pisanie jako terapia? Nie zawsze i nie dla każdego

    Gdy po raz pierwszy chwyciłam za długopis jako dziecko, nie wiedziałam, że otwieram drzwi do czegoś znacznie większego niż tylko kartka papieru. Mieszkałam w świecie, który nie był dla mnie zbyt łaskawy. Zamiast się skarżyć, zaczęłam tworzyć. Pisanie było moim azylem, ucieczką, schronieniem przed tym, co zbyt trudne i zbyt dorosłe dla dziecięcych ramion. Z…

  • Dlaczego zniknęłam z bloga? Moja przerwa, choroba i powrót do pisania

    Dlaczego zniknęłam z bloga? Moja przerwa, choroba i powrót do pisania

    Przez długi czas nie pojawiały się tu nowe wpisy – ani na blogu, ani na Wattpadzie. Wiem, że wielu z Was zastanawiało się, co się ze mną dzieje i czy planuję wrócić. Dziś chcę opowiedzieć szczerze, co się wydarzyło i dlaczego dopiero teraz robię pierwszy krok w stronę powrotu do pisania. Żałoba, stres i konsekwencje…

  • Dlaczego piszę o młodych ludziach?

    Dlaczego piszę o młodych ludziach?

    Pisanie o młodych ludziach to dla mnie coś więcej niż wybór grupy docelowej. To sposób opowiadania o emocjach, które są intensywne, czyste i… po prostu prawdziwe. Nie klasyfikuję mojej twórczości jako “literatury młodzieżowej”, bo piszę raczej o młodych niż dla młodych. I wcale nie uważam, że trzeba być nastolatkiem, by te historie przeżywać z wypiekami…

  • Idealny dzień pisarski – jak wyglądałby mój twórczy rytuał?

    Idealny dzień pisarski – jak wyglądałby mój twórczy rytuał?

    Marzyłam o tym dniu tyle razy, że jego scenariusz mam już dokładnie ułożony. Pełna swoboda, brak presji czasu i przestrzeń tylko dla mnie i mojego pisania – to brzmi jak absolutny luksus. Jak wyglądałby mój idealny dzień pisarski, gdybym mogła ułożyć go dokładnie tak, jak chcę? Bez budzika, ale z porannym rytuałem W idealnym świecie…

Pin It on Pinterest