Poniedziałki – jedni je kochają, inni nienawidzą. Ja zdecydowanie należę do tej pierwszej grupy! Może to zabrzmi zaskakująco, ale poniedziałek to mój ulubiony dzień tygodnia. Dlaczego lubię poniedziałki? Bo dla mnie poniedziałek to nowy początek, czas pełen możliwości, świeżych pomysłów i okazji, by zacząć od nowa. To moment, kiedy mogę na nowo wyznaczyć sobie cele, przemyśleć swoje plany i zabrać się do działania z nową energią.
Poniedziałek jako nowy start
Każdy poniedziałek to dla mnie jak czysta karta. Uwielbiam ten moment, kiedy mogę usiąść z kubkiem gorącej kawy (a czasem herbaty) i zaplanować, co chciałabym osiągnąć w ciągu nadchodzącego tygodnia. W ten sposób nadaję kierunek całemu tygodniowi – od poniedziałku zaczyna się realizacja moich planów, czy to zawodowych, czy związanych z pisaniem. Dlaczego pisanie jest dla mnie ważne? Poniedziałek to także świetny dzień, by wrócić do pomysłów, które przyszły mi do głowy w weekend, kiedy miałam chwilę, by odpocząć i nabrać dystansu.
Inspiracje, które motywują
Często w poniedziałki szukam nowych inspiracji. To może być nowa książka, której fragment właśnie opublikowałam na Wattpadzie, albo artykuł, który wpadł mi w oko w trakcie weekendowego relaksu. Poniedziałki to również czas, kiedy chętnie wracam do moich ulubionych blogów i stron, aby zobaczyć, co nowego przyniósł internetowy świat. A jakie są Wasze poniedziałkowe rytuały? Jakie źródła inspiracji pomagają Wam wejść w nowy tydzień z entuzjazmem?
Poniedziałki a pisanie
Jest coś niezwykle motywującego w tym, że nowy tydzień to także nowa okazja, by zanurzyć się w świat mojej książki. Dla mnie poniedziałek to moment, w którym z radością wracam do pracy nad kolejnymi rozdziałami mojej powieści „Pod cieniem tajemnic”. Jeśli jeszcze nie czytaliście, koniecznie zajrzyjcie na Wattpad, gdzie możecie znaleźć moje najnowsze fragmenty. Zawsze staram się, by poniedziałkowa energia wpłynęła na moją twórczość – to dzień, kiedy rodzą się nowe pomysły, rozwijają wątki i powstają nowe sceny, które mam nadzieję, że pokochacie.
Czy warto polubić poniedziałki?
Poniedziałki mają złą reputację, ale jestem przekonana, że jeśli spojrzymy na nie z innej perspektywy, mogą stać się naszym ulubionym dniem tygodnia. Zamiast myśleć o poniedziałku jako końcu weekendu, spróbujcie zobaczyć w nim początek nowego etapu, pełnego możliwości i wyzwań. Może to być dzień, kiedy realizujecie swoje marzenia, podejmujecie nowe wyzwania lub po prostu cieszycie się małymi sukcesami, jak ukończenie rozdziału w książce, którą właśnie piszecie.
A Wy, jak podchodzicie do poniedziałków? Czy to dla Was dzień pełen możliwości, czy może coś, co najchętniej byście ominęli? Podzielcie się swoimi myślami w komentarzach! A jeśli szukacie inspiracji na ten tydzień, zapraszam Was do przeczytania moich najnowszych wpisów. Może znajdziecie tam coś, co pomoże Wam z uśmiechem rozpocząć nowy tydzień!
Leave a Reply