Diana – silna i zagubiona postać literacka z powieści Niewidzialne sieci

Diana jako postać literacka — opowieść o zagubieniu, przemocy i nadziei

✍️ WSTĘP:

Nie każda bohaterka rodzi się z potrzeby stworzenia ideału. Czasem przychodzi sama — rozedrgana, niepokojąca, prawdziwa. Tak właśnie pojawiła się Diana — główna postać literacka w mojej powieści „Niewidzialne sieci”. Rudowłosa dziewczyna, której los wcale nie był bajką. To opowieść o przekraczaniu granic, zagubionej tożsamości i brutalnej walce o przetrwanie. Kim jest naprawdę? I jak powstawała ta postać, która wciąga w swoją historię równie mocno, jak mrok, który ją oplótł?


🔥 Kim jest Diana – i skąd się wzięła w mojej głowie?

Diana pojawiła się nagle — z wyglądem, z przeszłością, z całym bagażem bólu, z którym musiała się zmierzyć. To postać literacka inspirowana prawdziwym miejscem, historią i prawdziwą twarzą — bo zawsze szukam realnych odpowiedników moich postaci. Wygląda jak marzenie: długie rude włosy, błyszczące szare oczy, piegi. Ale jej życie to koszmar. I to właśnie ten kontrast chciałam uchwycić — piękno, które przyciąga… i staje się przekleństwem.

Jest zagubiona, niepewna, czy wspomnienia, które nosi, należą do niej, czy może zostały jej wszczepione. Na początku pisania towarzyszył mi tylko obraz — oniryczny, niemal senny — i prolog, który napisałam jednym tchem. Potem historia zaczęła się układać. Mroczna, intensywna, coraz bardziej emocjonalna.


💔 Dlaczego tak trudno było pisać jej historię?

Bo Diana trafia w miejsca, w których nie chce się być. Zostaje zmanipulowana, otumaniona, wciągnięta w spiralę przemocy i zniewolenia. Z czasem wraca do rzeczywistości — bez używek, bez iluzji — ale właśnie wtedy zaczyna się najgłębsza walka. Nie jest bierną ofiarą. Staje się osobą, która musi przetrwać. I robi to czasem w sposób, który przekracza granice, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni jako czytelnicy.

Są sceny, które pisałam z emocjonalnym oporem. Jako osoba empatyczna, uważna — musiałam wejść w głowę dziewczyny, której nikt nie dał prawa do obrony. To był trudny proces. Ale wiedziałam, że warto — żeby pokazać, jak kruche jest poczucie bezpieczeństwa i jak silna może być wola życia.


🌀 Miłość, gra, przemoc – emocje w relacjach Diany

Diana nie jest sama. Spotyka Michała – kogoś, kto miał być wybawieniem, i Damiana – kogoś, kto miał być tylko grą. Ich trójkąt to nie klasyczna romantyczna oś fabularna. To gra iluzji, potrzeby bliskości, tęsknoty i manipulacji. Obaj mężczyźni są skomplikowani, niejednoznaczni. Obaj dają coś, czego ona potrzebuje. Ale czy ona może jeszcze komukolwiek zaufać?

Ten trójkąt miłosny to nie tło — to esencja jej psychicznej walki. Czy może być kochana, skoro sama nie wie, kim jest? Czy może komuś zaufać, skoro całe życie była oszukiwana? W relacjach Diany jest napięcie, jest sensualność, jest walka o sprawczość. A jednocześnie – głęboki smutek.


Dlaczego warto poznać Dianę – postać literacką z krwi i kości

To nie historia dla każdego. Jest brutalna. Intensywna. Momentami nieprzyjemna. Ale Diana to postać literacka, której nie zapomnisz. Bo nie jest stworzona dla poklasku. Nie jest „silną kobietą” z wyciętym z gazety sloganem. Jest człowiekiem. Który cierpi. Który może się podnieść. Który zasługuje na uwagę.

Pisząc “ją”Niewidzialne sieci”, przekraczałam wiele własnych granic, ale mam nadzieję, ze ta historia rezonuje z Wami. Dajcie mi znać.
📖 Przeczytaj: Niewidzialne sieci – na Wattpadzie

🖤 Albo zajrzyj na blog: Odkryj mroczną tajemnicę w mojej nowej powieści

Chcesz poznać kolejne kolejnych bohaterów “Niewidzialnych sieci”? Może na drugi ogień Michał?…”. Ale to już historia na inny dzień.


Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *