Książki towarzyszyły mi od najmłodszych lat. Rodzice zawsze dbali o to, by nasz dom był pełen literatury – mieliśmy ogromną biblioteczkę, co w tamtych czasach nie było standardem. Pamiętam, jak koleżanki dziwiły się, widząc, ile książek posiadamy. To mama wprowadziła mnie w świat literatury, czytając mi bajki, a później wspierając mnie w samodzielnym czytaniu.
Jedną z pierwszych książek, które naprawdę zapadły mi w pamięć, była “Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa” autorstwa C.S. Lewisa (zobacz tutaj). Pamiętam, jak razem z bratem zaczytywaliśmy się w tej serii, przeżywając przygody bohaterów i odkrywając magię Narnii. To książka, która do dziś budzi we mnie ciepłe wspomnienia.
Jak książki kształtowały mnie przez lata
Z czasem moje gusta literackie się zmieniły. Kiedyś uwielbiałam powieści pełne emocji i dialogów, teraz zdecydowanie bardziej cenię reportaże oraz książki historyczne. Zrobiłam się też bardziej wymagająca – szukam w literaturze realizmu i głębi. Dialogi, które kiedyś uwielbiałam, teraz mogą mnie drażnić, jeśli nie są dobrze napisane.
Jednak są książki, do których wracam co roku, jak cykl o Harrym Potterze (zobacz tutaj). Obecnie czytam je po angielsku, co pozwala mi jednocześnie szlifować język. Tego rodzaju literatura ma dla mnie wymiar sentymentalny – przypomina mi o młodości i beztroskich chwilach.
Czytanie jako ucieczka i inspiracja
W trudnych momentach mojego życia książki były dla mnie formą ucieczki od rzeczywistości. Zarówno czytanie, jak i pisanie pozwalały mi przetrwać czas, gdy czułam się zagubiona. Teraz, gdy jestem starsza, książki wciąż pełnią ważną rolę – pomagają mi zrozumieć świat, odkrywać nowe perspektywy i rozwijać się.
Jednym z moich ulubionych wspomnień jest moment, gdy mama czytała mi “Doktora Dolittle i jego zwierzęta” autorstwa Hugh Loftinga (zobacz tutaj) podczas wakacji w górach. Do dziś kocham tę historię i często wracam do niej w myślach.
Nowoczesne podejście do czytania
Obecnie czytanie stało się jeszcze łatwiejsze dzięki audiobookom i e-bookom. Słucham książek podczas spacerów z moim psem, co pozwala mi nadrobić literackie zaległości. Choć forma książki może się zmieniać, treść zawsze pozostaje najważniejsza.
Uwielbiam czytać w nocy, przy spokojnej muzyce w tle. To chwile, które pozwalają mi się wyciszyć i zatopić w opisywanym świecie. Książki w formie cyfrowej i tradycyjnej są dla mnie równie wartościowe – liczy się to, co w środku.
Plany na przyszłość – książka inspirowana życiem
Mam w planach napisanie powieści inspirowanej moimi doświadczeniami. Byłaby to opowieść o młodych ludziach w elitarnej szkole artystycznej – pełna emocji, wrażliwości i zwrotów akcji. Czas spędzony w takiej szkole był jednym z najpiękniejszych w moim życiu i chciałabym kiedyś przelać te wspomnienia na papier.
Książki są częścią mojego życia od zawsze – od dzieciństwa, gdy mama zarażała mnie miłością do literatury, aż po dziś, gdy sama piszę i dzielę się swoimi historiami. To dzięki książkom jestem tym, kim jestem.
Polecam więcej
Jeśli interesuje Was, jakie gatunki literackie najbardziej mnie inspirują, zapraszam do wpisu Moje ulubione gatunki literackie.
Zachęcam Was również do zaglądania na mój profil na Wattpadzie, gdzie możecie śledzić moje literackie projekty.
Leave a Reply